Przejdź do głównej zawartości

Paleta cieni - MAC - BURGUNDY TIMES NINE




Tym razem krótka recenzja cudownej paletki cieni do powiek firmy MAC - Burgundy Times Nine. Otrzymałam ją w prezencie od mojego męża, któremu udało się kupić ją w okazyjnej cenie podczas jednego ze służbowych zagranicznych wyjazdów. 
Cena w Polsce to ok 170 zł (Douglas). 

Cienie są dobrze napigmentowane, jedynie dwa matowe kolory są ledwo zauważalne na mojej ręce, ale wynika to głównie z faktu, że mam ciemną karnację i po prostu kolor się zlewa z moją skórą. W dodatku one mają za zadanie delikatnie rozjaśniać powiekę i w tym się sprawdzają. Jak wiadomo każdy w paletce ma jakieś swoje ulubione kolory. Moimi jest dolny rządek najbardziej pasujący do samej nazwy paletki - a więc burgundowy. 

Wrzucam Wam dwie foty - jedną robiłam w świetle dziennym (przy pochmurnym niebie), drugą przy sztucznym świetle. Niestety światło dzienne bardzo zmieniło kolory na zdjęciu więc wydają się trochę inne, ale trochę lepiej widać pigmentację, z kolei przy sztucznym świetle kolory są lepiej odwzorowane :)
Zrobiłam sobie też zdjęcie makijażu oczu przed jakąś imprezą ale dziś zauważyłam, że wyszło nieostro. No jak pech to pech. Przy następnej imprezie na pewno się postaram o jakieś lepsze :)
I nie dziwcie się - już wiem że będę malować się akurat nimi - bo są naprawdę trwałe, nie zwijają się, wytrzymują naprawdę długo. Nie ma obsypywania i innych wkurzających sytuacji jak przy niektórych paletkach cieni. Ja z początku nie byłam nawet przekonana do koloru tych cieni - mąż kupił nie znając się na tym za bardzo. Ale ku mojemu zdziwieniu po pierwszym malowaniu spisały się tak świetnie i dały super efekt, że stwierdziłam, że to chyba jedne z najlepszych cieni jakich kiedykolwiek miałam okazję używać ( do tej pory był to Bourjois i L'oreal). 

Jak widzicie... Różnica w kolorach jest. A wszystko to kwestia światła.. ;) Ale lepiej przyglądajcie się wersji po lewej stronie :)  Na górze postu wrzuciłam też fotę otwartej paletki - zdjęcie było robione w pogodny dzień i jak widzicie odwzorowuje tą paletkę na zdjęciu z lewej. 


Jak Wam się podoba paletka? Testowałyście już jakąś inną paletkę z MAC? Które polecacie? :) 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Szaleństwo zakupowe w drogerii Rossmann. Lakier nr 26 PUPA

J ako, że niedawno w Rossmannie była promocja minus 49% na kosmetyki kolorowe (minus 55% dla klubowiczów) musiałam skorzystać z niej i ja :) Zakupy były dość spore. Tak naprawdę dzięki tej promocji można wiele oszczędzić i kupić kosmetyki na które nas zazwyczaj po prostu nie stać.  Promocja w drogeriach Rossmann zagościła chyba na stałe - pojawia się systematycznie, a dzięki niej mogę przetestować wiele kosmetyków, zwłaszcza tych, których nie do końca jestem pewna czy będą mi odpowiadać, czy też nie ale w związku z promocją nie jest żal mi ich kupić. Bardzo często okazuje się też, że bardzo dobrze, że je kupiłam. Moje ostatnie łupy (nie wszystkie na zdjęciu - brakuje jeszcze tuszu i jednego pudru): Nie będę się o nich wszystkich rozpisywać od razu, gdyż chciałabym najpierw móc je przetestować a dopiero potem się o nich wypowiadać by móc je bardziej rzetelnie ocenić. Jednym z pierwszych przetestowanych kosmetyków był lakier nr 26 marki PUPA . Z tą marką przywitałam się już j